poniedziałek, 6 czerwca 2016

110. Bardziej kolorowe

Uzależniasz na tyle, że boję się Ciebie odstawić. W końcu to Ty czynisz wszystko bardziej kolorowe.


***


Dzień jest zdecydowanie za krótki. Albo ja źle organizuję sobie czas. Nie mam go dużo do skończenia jednej rzeczy, ale już jestem dumna z efektu. Także za chwilę pewnie pójdę wszystko przygotować, bo jutro nie dam rady za wiele zrobić. Chcę pilnie już to, o co udało mi się wywalczyć. Tak właściwie to wiele rzeczy chcę. I moja rzeczywistość przestała być przygnębiająca. Nie żeby była jakaś nieciekawa, ale i ja od jakiegoś czasu zażegnałam dziwny nastrój i już teraz wiem, że wszystko powinno iść lepiej. Nie czuję się winna temu, że ludzie nie doceniają tego, co mają i co jest im podtykane pod nos. To już nie mój problem. Ja doceniam to, co mi los przygotował. ;)
Rok przerwy chyba też był mi potrzebny na uporządkowanie wielu rzeczy. I jestem ciekawa jak wypadnie mi nauka w tym roku. ^^
A widząc jaka jest pora, zbieram się za tworzenie chaosu, by powstał mój osobisty ład. ;)
Jeśli jesteś za słaby, by sprostać temu co sam stworzyłeś, to wiecznie już uciekać będziesz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz