środa, 27 kwietnia 2016

97. Bez synchronizacji

Wymiękam. Jeśli ktoś ma mi gadać co innego i robić co innego w tym wszystkim mówiąc, że zaszły zmiany w poglądach i zachowaniu - to proszę wiedzieć, że zabawa w hipokrytę ani trochę mnie nie bawi.
...
I to mówię, bo mam dość gier. Na nowo nie ufam i znowu przestaję wierzyć w słowa. Nawet jeśli będzie gadane wiele razy, bez synchronizacji z czynem nie uwierzę.
A dlaczego to piszę? Bo mam kurwa już dość. Wystarczy mi takich przygód. Bo tu się zaczyna zabawa moimi uczuciami. W to co uwierzyłam odeszło na bok po dzisiaj. Cóż. Inni mają najwidoczniej swoje rozrywki wciągając w to innych by ubarwić swoje życie. Pytanie tylko czy warto... Cóż, proszę zadać sobie to pytanie.
Ja wracam do szycia, zostały mi 3 dni, jeśli chcę zdążyć na czas. I ogólne przygotowania na majówkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz