poniedziałek, 4 kwietnia 2016

91. Będzie inaczej

A jednak będzie inaczej. Pytasz czemu? Bo tak czuję, bo teraz jak tutaj siedzę, znowu uderza we mnie wiele myśli. Tyle pytań, a brak odpowiedzi. Tym razem nie będę za długo zwlekać, ale i tak muszę poczekać. Muszę by stwierdzić czy warto. Nieważne czy mi zależy. Co się tak naprawdę liczy?

Nie mam weny, by pisać tak jak wcześniej, większość myśli skupiam bardziej na tworzeniu powieści, ewentualnie mam głowę pełną czegoś innego. Więc zastanawiam się co z kwestią  tej strony zrobić, "głębokich" tekstów nie chcę mi się pisać i analizować i przedstawiać swoje spostrzeżenia zachowań ludzkich. Po prostu każdy to widzi inaczej. Co z tego, że będę głosić swoje przekonania, jak albo ludzie mają to gdzieś, albo zamiast obrać to jako subiektywny pogląd, będą i tak twierdzili inaczej. Ludzkie społeczeństwo takie piękne. Nie chcę mi się jednak tworzyć drugiego bloga, wolę jednak większość rzeczy, jeśli ich nie wstawiam, to zachować dla siebie. Potrzebuję wielu rzeczy, ale i tak najważniejszą rzeczą są odpowiedzi. Kurczę, nie ruszę bez tego. Mam alergię na zakłamanych ludzi. 
Cóż. 
A jak tam miastenia? To co zwykle, tylko nieco gorzej. Ale przecież i z tego wychodziłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz